Zapraszamy na
36. Rajd Warszawski

 

 

Aktualności

Po pierwszej pętli drugiego dnia powiedzieli ...  
05.09.2010

Kajetan Kajetanowicz
- Na pierwszym oesie ściągnęło nam oponę z felgi w prawej tylnej oponie. Nie zeszło powietrze i dało się jechać. Później zmieniliśmy koło. Mieliśmy lewe koło a to było prawe, więc trochę się na tej trakcji traci, ale to drobiazgi. To mało wyczuwalne rzeczy na tak zniszczonej drodze. Jesteśmy w połowie dnia. Ciśniemy tak samo jak wczoraj, czysto, bez żadnych przygód. Niestety dzisiejsze odcinki w połowie wyglądają jak piaskownica i mamy utrudnione zadanie. Walczymy do końca.

Michał Sołowow
- Walka zacięta, ale bez przygód. Jedziemy absolutnie na maksimum. Mieliśmy odkurzone. Nie mieliśmy kolein.

Yuri Protasov
- Na zapozananiu było dużo dziur i podbić. Mieliśmy to opisane, jak hamować, gdzie jak szybko jechać. Teraz jak jechaliśmy wszystko wyglądało inaczej. Na drugiej pętli powinniśmy pojechać szybciej.

Szymon Ruta
- Pierwsza pętla wolniej niż wczoraj. Caly czas dużo błędów na ciasnych nawrotach. Ciągle się zakopujemy. Szybkie partie jako tako, dużo problemów sprawiają mi koleiny i ciasne zakręty w wysokim kopnym piachu. Tam tracimy bardzo dużo. Na następną pętlę plan założyć koparkę, albo gąsienice na koła, bo tak będzie najszybciej.

Kamil Butruk
- Pierwsza pętla średnioudana. Pierwszy oes pojechaliśmy dobrze. Dwa następne odcinki jakoś za spokojnie. Konkurencja szybciej pojechała. Nie mieliśmy żadnych przygód. Było dziurawo i za spokojnie pojechaliśmy.

Tomasz Kuchar
- Chłopaki z przodu jadą niesamowicie szybko. Myślałem, że będę mógł ich złapać, a wygląda na to, że nie. Na drugą pętlę muszę podnieść samochód, bo strasznie ryje po ziemi. Wyjechałem strasznie niskim samochodem i kopie się wszędzie. Trzeba jeszcze pociąć bardziej opony i gonić chłopaków, bo jadą jakimś strasznie szalonym tempem.

źródło:http://rallynews.pl/


© benix      Automobilklub Polski 2010